Fresh Wrocław owoce do biura
Kiełki
Opublikowano: 09.01.2016

Z wyglądu są niepozorne, ale od jakiegoś czasu szturmem zdobywają nasze stoły. Ten sukces zawdzięczają nie tylko wyśmienitemu smakowi, ale i ogromnym korzyściom zdrowotnym, jakie przynosi ich spożywanie. O czym mowa? O kiełkach.

 

Co trzeba wiedzieć o kiełkach?

 

Skąd się biorą kiełki? Można je kupić w większości sklepów spożywczych. Warto przy tym zwracać uwagę na datę przydatności do spożycia, bo ta jest zazwyczaj bardzo krótka. W sprzedaży sklepowej znajdują się zarówno kiełki pojedynczych gatunków roślin (np. brokułów czy rzodkiewki), ale i specjalne mieszanki (dedykowane potrawom chińskim lub przeznaczone do smażenia na patelni). Do kiełkowania używa się ogółem ponad 20 gatunków roślin. O ich wyborze decyduje zarówno smak, jak i właściwości zdrowotne.

 

W sklepach zielarskich można zaopatrzyć się także w specjalne „kiełkowniki” — urządzenia umożliwiające samodzielną hodowlę kiełków. Założenie własnej „plantacji” możliwe jest również przy użyciu domowych sposobów, takich jak talerze z wilgotną ligniną czy słoiki zamknięte gazą, jednakże specjalistyczny sprzęt jest najwygodniejszy. Kupując nasiona, należy koniecznie zwrócić uwagę na to, czy jest to zestaw przeznaczony do spożycia w formie kiełków. Nasiona „przemysłowe” bywają dodatkowo „doprawione” chemicznie. Kiełki hodowane z nasion rosną zazwyczaj kilka dni i wymagają wielokrotnego nawadniania w ciągu doby.

 

Załóżmy, że mamy już kiełki – jak je przyrządzić? Przygotowanie kiełków jest najprostsze z możliwych, świetnie, bowiem sprawdzają się na surowo – jako dodatek do kanapek bądź „przybranie” zdrowych potraw. Surowe kiełki mogą stać się także bazą dla sałatek. Taki sposób podania to gwarancja, że zachowają one najwięcej zdrowotnych substancji. Kiełki można również usmażyć na patelni, a także… upiec z nich chleb.

 

Kiełki — sekret zdrowia i urody

 

Jakie jednak korzyści poza walorami smakowymi odnosimy ze spożywania kiełków? Tych jest bez liku. Wegetarianie docenią je ze względu na stosunkowo wysoką zawartość białka. Kiełki są również źródłem kwasów tłuszczowych omega-3, błonnika, kwasu foliowego, witamin i antyoksydantów. Regularne spożywanie kiełków doda nam energii i pozwoli zredukować zbędne kilogramy. Słowem: samo zdrowie.

 

Na rynku dostępnych jest wiele roślin w formie kiełków bądź nasion na kiełki. Każda z nich ma swoje specyficzne właściwości, każda także zawiera substancje, które przysłużą się naszemu zdrowiu. Na przykład kiełki słonecznika to magazyn składników wspierających zdrową skórę, włosy i paznokcie. Lucerna z kolei za sprawą lecytyny usprawnić może naszą koncentrację. Kiełki soi przeciwdziałają nadciśnieniu i regulują pracę układu nerwowego. Co ciekawe, nawet słynny koenzym Q w naturalnej formie stanowi składnik kiełków — w tym wypadku brokuł.

 

Moda na kiełki to nie tylko ekstrawagancja (umożliwiająca bajeczne przybranie potraw), ale przede wszystkim troska o własne zdrowie. Udowodnione naukowo działanie zdrowotne kiełków powinno być wystarczającą zachętą do sięgnięcia po te produkty. W dodatku spośród pełnej gamy gatunków roślin każdy może wybrać te, które najbardziej mu będą smakować — od fasoli mung, przez brokuły po buraki ćwikłowe.